Całoroczna koszula męska

Piloci, jak wszyscy pozostali pracownicy, reprezentowali swoją firmę, choć w znacznie większym stopniu. Wygląd pilota samolotu, bowiem, odzwierciedlał jakość i nowoczesność linii lotniczej, oraz jej podejście do klientów, dlatego od pilotów wymagano utrzymania idealnego wyglądu osobistego, oraz nieskazitelnego umundurowania. To ostatnie wymaganie było łatwiejsze w teorii niż w praktyce, gdyż wielokrotnie mieliśmy do czynienia z mundurami o dość słabej jakości. Z tego powodu, firmy często pomijały wydawanie mundurów, zastępując je dotacjami na zakup odzieży służbowej.

Elegancka męska koszula dla pilota

Ubiór pilota musiał być jednak nie tylko estetyczny ale również funkcjonalny, gdyż w trakcie pracy zmagaliśmy się z dość trudnymi warunkami, w których szczególnie narażone na ubrudzenie i uszkodzenia były regulaminowe białe koszule. Większość z nas wybierała więc markowe koszule do umundurowania, choć w ogromnej części były to sportowe koszule męskie z długim rękawem. Koszule te wyglądały bardzo elegancko w połączeniu z resztą munduru pilota, układały się bardzo dobrze i po odpowiednim dopasowaniu rozmiaru były niemal idealną częścią służbowej garderoby. Jednak wygląd i nowoczesny krój nie był ich jedyną zaletą, gdyż w przeciwieństwie do bardziej tradycyjnych koszul garniturowych, odzież przez nas preferowana była zdecydowanie wygodna. Jako że musieliśmy w trakcie pracy wykonywać wiele różnych czynności, odzież nie mogła krępować ruchów i utrudniać zadań, więc nasze koszule były o wiele bardziej elastyczne niż zwykłe odmiany, zarówno od renomowanych i sławnych projektantów jak i nieco mniej znanych marek. Próżno było szukać w naszych koszulach materiałów syntetycznych, jakie dominowały wśród odzieży biznesowej i wieczorowej, gdyż jak zgodnie uznaliśmy z kolegami, sztuczny materiał nagrzewał się nadmiernie od wystawienia na słońce i nie należał do zbyt przyjemnych po długich godzinach pracy. Nasza odzież mundurowa była więc uszyta z naturalnych tkanin, znacznie bardziej komfortowych.

Wszystkie koszule mundurowe były również impregnowane preparatem ułatwiającym ich czyszczenie, gdyż niejednokrotnie przychodziło nam dokonywać inspekcji w samolocie, a każda plama ze smaru czy oleju oznaczała konieczność wymiany odzieży, gdyż większość nie dawała się doczyścić po takim ubrudzeniu. Preparat ochronny znacznie zwiększał odporność na zabrudzenia, nawet najgorsze i najtrudniejsze do usunięcia, i zdecydowanie zwiększał odporność odzieży na częste pranie, zapobiegając osłabieniu wytrzymałości.